Z popularnego polskiego forexowego forum. Dziennik: "Wyznania bankruta - zmagania z "niemożliwym"".
W skrócie:
- początki forexu - marzec 2009, real od 21 kwiecień 2009, niestety ... nie trafiłem wcześniej na to czy inne forum , ale poszedłem na tzw żywioł - efekt następujący:
- pierwsze depo 27 tys zl - prawie wyzerowane w .. około 10 dni
- 06 maj wpłacone kolejne depo - 19 tys zł - co się stało nie muszę chyba pisać
- 19 maj kolejna wpłata - 13 500 zł - sytuacja jak wyżej
- kolejne depo 30 600 zl - 28 maja wystarczyło na kilka dni
To było jak trans, amok - istne szaleństwo i mało tego - szaleństwo przerodziło się w obłęd. 3 czerwca wpłacone 150 000 PLN - uff - co nieco odrobiłem na koncie było ponad 210 tys zł ..... wystarczyło do początku lipca - wtedy dałem sobie w końcu spokój.
Oczywiście skala porażki dotarła do mnie jak było już za późno. Do prób "odzyskania" wkładu wróciłem po około miesiącu - po wielu analizach przyczyn porażki.Na koncie było około 4 tys zł - udało się dobić do ponad 14 tys złi zbytnia pewność siebie odezwała się znów, jak zły sen ... zjazd w ciągu kilku dni do 700 zł.
Następne kilka dni - udało się mimo koszmarnych prowizji u mojego brokera na miniloty - dobić do ponad 2200 zł, po czym ... zjazd do 250 zł.
Dwa miesiące temu postanowiłem, że żadnego nowego zasilania konta nie będzie - jak ma się udać - wystarczy i te 250 zł , w tej chwili mam na koncie ~ 650 zł ... i mocne postanowienie odebrania "Wam" moich bezmyślnie straconych prawie 240 000 PLN
... i gra dalej. "Kasyno zawsze wygrywa" - może ktoś to mu wytłumaczy. Zakładając się z forexowym bukmacherem w końcu zawsze przegra. Tak było kilkaset lat temu, tak jest dziś i
tak będzie jutro.
Dla porównania:
Znalezione w internecie - Forex cytaty
Rząd też lubi ograć szaraczków
Jak rząd radzi sobie z kłopotami
Bankierzy tym bardziej
Forex - manipulacja na rynku walutowym to norma
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze moderowane