sobota, 15 stycznia 2011

# Lewar - dźwignia finansowa, której nie ma na Forexie

Lewar - dźwignia finansowa, której nie ma na Forexie

Czego dowiecie się ze sloganów:

Zwykle brzmią mniej więcej tak jak na pewnym forum:

DŻWIGNIA czyli LEWAR - Duża dźwignia handlowa na tym rynku - dochodząca do 200 : 1 oznacza, że depozytem w wysokości np. 500$ można kontrolować kupno lub sprzedaż walut o wartości 100.000$. Jeśli przy takim lewarze kurs zakupionej przez Ciebie waluty wzrośnie tylko o 0,5%, zysk wyniesie (0,5% z 100.000$ = 500$). Licząc od strony realnych pieniędzy - Twój zysk z zainwestowanych 500$ wyniesie więc kolejne 500$.
Brzmi interesująco? Spróbujmy ustalić, kto jest tym wspaniałym wujkiem, który wykłada brakujące 99.500$ i jeszcze pozwala Wam zarobić 500$.
 

Czego dowiecie się ze stron biur maklerskich:

Czym jest lewar? Jest to dźwignia finansowa pozwalająca nabywać (lub sprzedawać) instrumenty przy angażowaniu własnych środków stanowiących jedynie część wartości nabywanego (lub sprzedawanego) instrumentu. Przykładowo lewar 1:10 oznacza że żeby kupić akcje za 1000 PLN potrzebujemy zainwestować tylko 100 PLN, co przy wzroście kursu o 10% oznacza 100% w stosunku do inwestycji.
Cechą charakterystyczną rynku forex jest pojęcie lewarowania. Lewar pozwala kontrolować aktywa wielokrotnie większe niż wynika to z posiadanego przez inwestora depozytu zabezpieczającego. Mówiąc w skrócie lewar wykorzystywany jest do zwiększenia efektywności posiadanego majątku. W praktyce oznacza to, że 1 złotówka może pracować na inwestora jak 100. Dla przykładu przy dźwigni 100:1 i depozycie zabezpieczającym w wysokości 10.000USD inwestor może zawrzeć transakcję na nominał 1 miliona USD/PLN.
I tak dochodzimy do pojęcia dźwigni finansowej. Czy chcemy, czy nie po prostu z niej korzystamy. Wynika to z faktu, iż iż aby zawrzeć transakcję wystarczy wnieść depozyt zabezpieczający, który w niektórych przypadkach (EUR/USD) wynosi zaledwie 1 proc. wartości transakcji. W tym przypadku możliwa do uzyskania dźwignia wynosi 100:1.
 
Depozyt zabezpieczający = Wartość zlecenia * wymagany depozyt(%)* kurs pary walutowej
Realnie stałoby się tak jednak dopiero w sytuacji, kiedy wykorzystalibyśmy wszystkie posiadane środki na depozyt. Dla przykładu: mając 10.000 USD lub równowartość tej kwoty w PLN, dokonalibyśmy transakcji na 1 mln USD. W praktyce, inwestor wykorzystujący maksymalną dźwignię jest z góry na przegranej pozycji. Nawet, jeżeli przyjmiemy, iż dzienna zmienność na walutach wynosi przeciętnie 1-2 proc., to już spadek o 0,5 proc. uszczupliłby nasz portfel aż o 50 proc. Gorzej, jeżeli rynek jest bardziej zmienny. Dobra rada - korzystajmy z dźwigni z rozsądkiem. Najlepiej, jeżeli stosunek wartości transakcji do posiadanego kapitału nie przekracza 10:1, a w przypadku wysokiej zmienności na rynku 5:1.
Mechanizm dźwigni finansowej pozwala Ci wykorzystać nawet niewielkie wahania dzienne cen instrumentów finansowych do generowania znacznych zysków. Dzieje się tak dlatego że masz możliwość otwierania dużych pozycji i zabezpieczania ich depozytem o niewielkiej w stosunku do pozycji wartości. Stawki depozytu dla CFD różnią się w zależności od brokera - TMS Brokers obecnie oferuje dźwignię wielkości 10x (10% wartości pozycji musi być zabezpieczona depozytem), co oznacza że środki w wysokości 10,000 USD umożliwiają otwarcie pozycji o wartości 100,000 USD.

Źródło: http://www.tms.pl/z-rynku/poznaj-kontrakty-cfd.html

Żadne z biur nie chwali się, że jest dobrym wujkiem i dokłada Wam pieniędzy.
 

Sprawdźcie na własnych rachunkach


W programie MT4 na zakładce "Historia rachunku" przeglądam zmiany na koncie. Kurcze - cały czas "mielone" są tylko moje wpłacone pieniądze - nic się nie zmienia. Piszą, że razy 100, razy 200, a stan rachunku bez zmian - na koncie tylko moje pieniądze. Piszą "depozyt zabezpieczający", ale to przecież ciągle tylko moje wpłacone pieniądze. Kto tu kogo i co lewaruje?

Czego dowiecie się z Wikipedii:

Efekt dźwigni finansowej - jest to wzrost rentowności kapitału własnego spowodowany wzrostem zadłużenia. Wyjaśnić to można następująco: aktywa firmy (A) z definicji są równe sumie kapitałów własnych (K) oraz zobowiązaniom (Z), czyli długowi. W formie równania wygląda to A = K + Z. Natomiast dźwignię finansową można wyrazić jako stosunek A / K, który wyraża jaka część aktywów jest finansowana przez kapitał własny.

Np. A / K = 2 znaczy to że kapitał własny stanowi 50% aktywów, a 50% to dług A / K = 4 oznacza odpowiednio, że 25% aktywów finansowanych jest kapitałem własnym a reszta długiem Innymi słowy kiedy dźwignia finansowa wynosi 2, to na każdą zainwestowaną złotówkę przypadają 2 zł wartości aktywów.

Niemal każde przedsiębiorstwo stosuje dźwignię finansową co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze dźwignia finansowa pozwala zwiększyć wartość aktywów bez potrzeby inwestowania własnych pieniędzy; po drugie natomiast pozwala obniżyć podatek, jako że w większości państw odsetki kredytowe płacone przez przedsiębiorstwo jako koszt długu obniżają podstawę opodatkowania.

Dźwignia finansowa (ang. financial leverage) - instrument finansowy wykorzystywany przez podmioty w celu zwiększenia zyskowności. Dźwignia finansowa ma sens wtedy kiedy dofinansowując podmiot kapitałem obcym możemy liczyć na zwiększenie zysków przynajmniej w stopniu pozwalającym na spłatę kosztów pozyskania kapitału. Inaczej mówiąc podmiot osiąga korzyści z dźwigni finansowej, gdy koszt kapitałów obcych jest niższy od rentowności jego majątku.

Z przytoczonych wcześniej za Wikipedią definicji wynika, że dla zaistnienia dźwigni finansowej potrzebny jest kapitał zewnętrzny/kapitał obcy/dług.
 
Zgodnie z polskim prawem możemy go pozyskać na dwa sposoby:     

  • pożyczka - regulowana przez Kodeks Cywilny,
  • kredyt - regulowany przez Prawo Bankowe (kredytów mogą udzielać tylko bank - aby broker mógł udzielać kredytów musi być częścią banku albo współpracować z bankiem i oferować jego kredyty).
W tym miejscu rodzą się pytania:   
  • o koszt pożyczki/kredytu płaconych brokerowi,
  • sposób zabezpieczenia pożyczki/kredytu z naszej strony,
  • skąd broker ma tak duże kapitały na pożyczki/kredyty (pamiętacie z opisów wyżej - dla pozycji klienta równej 10.000zł i "lewarka" 1:100 broker będzie potrzebował 1.000.000zł wolnych środków - przykładowo kapitał zakładowy XTB to zaledwie 5.520.625zł,
  • jak duży musiałby być zwrot na kapitale klienta aby opłacalne było angażowanie kapitału brokera (odsetki bankowe jednodniowe bez ryzyka od pozycji 1.000.000zł).

Sprawdzam


Wertuję moją umowę z brokerem....szok .... nigdzie nie ma "wmontowanej" ani umowy kredytowej ani umowy pożyczki. O "automatycznie odnawialnej" formie umowy nie wspominając. A co w Waszych umowach?
 
Co o tym myśli Wasia Pupkin
 
Wasia Pupkin chociaż nie posiada głębszej wiedzy (zupełnie jak ja) zaskakuje zdrowymi chłopskimi przemyśleniami. No bo Wasia ciągnie monolog: chyba nie myślisz, że znany poważny międzynarodowy bank będzie pożyczał ogromne pieniądze małej nieznanej firmie zarejestrowanej na Cyprze czy w innym równie mało wiarygodnym miejscu. I to praktycznie bez zabezpieczenia i bez wynagrodzenia. 
 
Trudno się z tym nie zgodzić. Nawet w okresach największych baniek spekulacyjnych banki kredytowały góra w stosunku 1:10. Czyli mając na rachunku jedną akcję, bank pod jej zastaw dawał pieniądze na kolejne dziesięć. Co się działo potem z tak głupio udzielonymi kredytami np. w roku 1929 możecie sobie doczytać. Bardzo trudno uwierzyć, że dziś znajdzie się na rynku jeszcze bardziej naiwny bank oferujący kredyty z przebiciem 1:100 czy jeszcze większym pod zastaw istniejących tylko wirtualnie bliżej nieokreślonych instrumentów pochodnych.

W poprzednich krokach nie udało nam się "namierzyć" żadnego źródło dodatkowego finansowania naszego rachunku. Skoro do naszej dyspozycji cały czas pozostają tylko nasze pieniądze nie pojawiają się warunki do zadziałania dźwigni finansowej.

LEWAR W ŻADEN SPOSÓB NIE ZWIĘKSZA ILOŚCI PIENIĘDZY NA RACHUNKU
 
Tak, tak. To może Was zaskoczy, ale "lewar" jest całkowicie wirtualny. Pieniądze pochodzące z "lewarka" są równie wirtualne jak pieniądze na kontach demo. Łatwo to sprawdzicie - jedyną rzeczą na jaką jedne i drugie mogą zostać przeznaczone jest gra.
 
Forex - jak sprzedawać prawie wszystko nie mając prawie nic?
 
O co w takim razie chodzi z tym "lewarkiem" skoro do Waszej dyspozycji pozostają jedynie Wasze pieniądze? Ponownie zaglądamy do Wikipedii: Cytuj

Rynek instrumentów pochodnych pozwala na zwiększanie potencjalnych zysków wskutek efektu dźwigni finansowej. Aby zawrzeć transakcję i nabyć kontrakt terminowy nie jest wymagane posiadanie całości środków pieniężnych na jego pokrycie - w praktyce wymagane jest posiadanie jedynie depozytu o wartości 5-15% wartości kontraktu. To powoduje, że inwestor o większej skłonności do ryzyka inwestując jedynie ułamek wartości kontraktu jest w stanie osiągać zyski i straty na poziomie, jaki by miał inwestując pełną kwotę w instrumenty bazowe.

http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BAwignia_finansowa

Tłumacząc na nasze:

Zasada jest podobna jak w pokerze gdy gramy na zapałki. Umawiamy się, że stosujemy przelicznik/lewar - jedna zapałka = 1zł, ale możemy też umówić się na dowolny inny przelicznik/lewar, dajmy na to jedna zapałka = 100zł. Odmianą tego rozwiązania będzie umówienie się na maksymalną ilość stawek. Powiedzmy 1 zapałka = 1zł, ale nie można postawić więcej niż 100 zapałek. Gracz sam decyduje jak mocno "lewaruje" stawkę zakładu. Ile z puli posiadanych zapałek postawi.

Nie ma żadnego zewnętrznego finansowania - nie ma dźwigni finansowej, wszystko zależy od zdolności finansowych uczestników - posiadanych "depozytów zabezpieczających". Cała kasa jaką można wygrać i kontrolować podczas gry to suma "depozytów zabezpieczających" - nie ma innych pieniędzy. Wyczerpanie "depozytu zabezpieczającego" uczestnika powoduje zakończenie gry. Powrót do gry jest możliwy po ponownym zasileniu "depozytu zabezpieczającego". W języku forexowym będzie to "zaliczenie MC".
 
Na Forexie odbywa się to podobnie szczególnie w odniesieniu do wariantu z max. stawką - ile lotów (zapałek) postawimy. W przypadku braku "lewarka", czyli "lewarek" = 0 przykładowo 1 pips = 1zł zmiana kursu o jeden pips spowoduje zmianę rachunku o 1 zł. Gdy korzystamy z "lewarka" 1:100 zmiana o jeden pips spowoduje zmianę naszego rachunku o 100 zł. Mówiąc odwrotnie - przy "lewarku" 1:100, sto razy mniejsza zmiana kursu liczona w pipsach ma taki sam wpływ na stan naszego rachunku jak 100 razy większa zmiana kursu liczona w pipsach przy grze bez "lewarka". Wyczerpanie środków na naszym koncie powoduje zakończenie gry - MC.
 
LEWAROWANA/MNOŻONA JEST JEDYNIE STAWKA ZAKŁADU
do gry nie są wprowadzane żadne dodatkowe pieniądze
DŹWIGNIA FINANSOWA NIE ISTNIEJE
 
Chyba nie wierzysz, że ktoś sprzeda Ci dom za 1/100 jego wartości i jeszcze pozwoli zbierać czynsz ze wszystkich lokali w tym budynku. W naszym przypadku możemy jedynie mówić o wniesieniu zadatku (depozytu). Jeśli coś pójdzie nie tak nasze marzenia o domu pryskają jak bańka mydlana, a zadatek przepada. Zostajemy bez domu - nigdy nie staliśmy się jego właścicielem nawet w 1/100 - jak i zostajemy bez pieniędzy.
 
Jak zmienia się wartość pipsa?
 
Grając na Forexie nie widzimy na bieżąco z jakiego "lewarka" w odniesieniu do całości naszego rachunku korzystamy. Dla konkretnej wielkości pozycji mierzonej w lotach np. 0,1 lota wartość pipsa u danego brokera dla danego instrumentu będzie identyczna niezależnie czy będziemy mieć konto z max "lewarkiem" 1:100 czy 1:500. Funkcję "przerzutki" pełni wielkość otwieranej pozycji mierzona w lotach.
 
Przykładowo, jeśli przy "lewarku" 1:100 broker pozwoli nam w oparciu o stan naszego konta otworzyć max pozycję na 1 lot to przy "lewarku" 1:500 broker pozwoli nam przy tym samym stanie konta otworzyć max pozycję na 5 lotów. Jeden pips przy grze 1 lotem będzie miał 5x mniejszą wartość niż przy grze 5 lotami. Oczywiście nie odbywa się to za darmo, w drugim przypadku 5krotnie mniejszy ruch wyrzuci nas z rynku. Ryzyko brokera nie rośnie.
 
Musimy pamiętać aby wielkość "lewarka" odnosić do całości środków przeznaczonych na grę. Przykładowo w uproszczeniu: jeśli otwieramy pozycję za 400zł z "lewarkiem" 1:100, a całość naszych środków wynosi 40.000zł to w odniesieniu do wszystkich środków gramy 1:1 czyli bez "lewarka" (100 x 400 = 40.000). Otwierając kolejną identyczną pozycję "lewarek" wzrośnie do 1:2.

Pewnie już wiesz o co chodzi, ale....
 
Przypomnijmy:   

  • slogany mówią, że dzięki dźwigni finansowej depozytem przykładowo w wysokości 500$ można kontrolować kupno lub sprzedaż walut o wartości 100.000$ czyli czerpać pożytki od kwoty 100.000$ dysponując kapitałem własnym 500$,
  • nasze poszukiwania nie znalazły żadnego potwierdzenia prawdziwości tych słów: ani na wyciągu z rachunku ani w umowie - broker nie dokłada nam żadnych pieniędzy tym bardziej 95.500$,
  • skoro na naszym rachunku nie pojawiają się żadne dodatkowe środki finansowe tym samym nie może pojawić się żadna dźwignia finansowa
Po co w takim razie broker oferuje "lewar"?

Skoro broker nie pożycza nam żadnych pieniędzy jak również nie udziela żadnego kredytu
RYZYKO KREDYTOWE BROKERA WYNOSI ZERO
żadnych problemów ze ściągalnością, windykacją, płynnością finansową itd. zero kosztów z tych tytułów, broker nie musi posiadać żadnych środków do wspierania finansowego rachunków klientów - krótko mówiąc rozwiązanie genialne.
 
Broker pozwala klientom "umawiać" się z nim z jakiego mnożnika stawki zakładu każdy z nich indywidualnie będzie korzystał, czy wybierze 1:1 czy 1:5, a może 1:100 czy 1:500. Przykładowo zmiana o jeden pips może być warta 1zł, ale i może być warta 500zł zależnie jak dużą pozycję otworzymy. W zasadzie dla brokera jest to przy małych rachunkach bez znaczenia - działanie mnożnika jest symetryczne tak na "+" jak i "-", ryzyko dla niego nie wzrasta.
 
Co jednak dzieje się z pobieraną przez brokera prowizją - pewnym, pozbawionym ryzyka wynagrodzeniem brokera. Dla klienta prowizja ma charakter asymetryczny - zawsze jest tylko po stronie strat - podnosi ryzyko. Skoro stawka zakładu rośnie - rośnie też prowizja. Przykładowo jeśli prowizja brokera za otwarcie pozycji zwana spread'em wynosi 2 pipsy to prowizja może, zgodnie z naszym przykładem sięgać od 2zł do 1000zł zależnie od użytego przez klienta mnożnika wielkości otwartej pozycji.
 
Teraz odnieśmy płaconą brokerowi prowizję do całkowitego stanu rachunku klienta. W sytuacji gdy klient korzysta z "lewarka" wynoszącego dla całego rachunku 1:2 płaci 2x wyższą prowizję czyli tak jakby płacił prowizję od 2x większych pieniędzy niż w rzeczywistości posiada na rachunku. Krótko mówiąc broker pomnaża swoją prowizję wykorzystując środki obce czyli pieniądze klienta i w tym przypadku dźwignia finansowa działa. Klient skuszony marketingowymi zabiegami sam uruchamia dźwignię finansową, która przyśpiesza przepływ pieniędzy od klienta do brokera.
 
Jesteś jak koń na arkanie - im mocniej wierzgasz tym mocniej zaciskasz pętle.

"LEWAR" ZWIELOKROTNIA PROWIZJĘ DLA BROKERA
 
IM WYŻSZA STAWKA ZAKŁADU TYM SZYBCIEJ PIENIĄDZE PRZEPŁYWAJĄ OD CIEBIE DO BROKERA I TYM WIĘKSZY ZWROT NA KAPITALE WŁASNYM OSIĄGA BROKER.
 
Oferowanie jak najwyższych "lewarków" (możliwych stawek zakładu) jest w interesie brokera - rośnie jego pewny zysk. Dla grających zwiększanie stawki zakładu ma tylko wtedy sens gdy generalnie zarabiają, każda inna sytuacja prowadzi do jeszcze większych/szybszych strat.

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze moderowane

Popularne posty