Kupą Mości Panowie, a forex będzie nasz
Aby przekonać tłum, należy wyczuć nurtujące go uczucia, następnie udawać, że się też je podziela, a dopiero wtedy można dążyć do ich zmiany, podsuwając za pomocą bardzo prymitywnych skojarzeń pewne sugestywne obrazy; jeżeli od razu się to nie uda, należy powtarzać kilkakrotnie, przy czym pierwszym warunkiem jest wyczuwanie uczuć panujących w tłumie. Konieczność ciągłej zmiany sposobu przemawiania, aby był zgodny ze zmiennymi nastrojami tłumu, czyni bezowocnymi mowy wcześniej przygotowywane. Mówca bowiem nie może podążać za własną myślą, ale za myślą tłumu, w przeciwnym bowiem razie nastąpi wzajemne niezrozumienie.
Umysły logiczne, uznając tylko rozumowe uzasadnianie, stosują ten sam sposób dowodzenia, gdy przemawiają do tłumu, a następnie dziwią się, że tłum ich nie zrozumiał.
Bardzo możliwe, że wiadomości nasze o życiu i roli wielkich ludzi, takich jak Herakles, Budda, Jezus, Mahomet, którzy tak znacząco wpłynęli na dalszy rozwój dziejów, nie zawierają ani odrobiny prawdy. (...) Wielcy ludzie należą do nas w tej postaci, jaką nadały im legendy stworzone przez wyobraźnię tłumu.
Psychologia tłumu
Napoleon mówił, że jest tylko jedna dobra figura retoryczna: powtarzanie.
Dzięki powtarzaniu wypowiadane poglądy przenikają do duszy tłumu, a w końcu, czy są rozumiane, czy nie, zostają uznane za prawdę nie podlegającą dyskusji. Jeżeli dostrzegamy, jaki wpływ ma powtarzanie na ludzi wykształconych, to jasno zdamy sobie sprawę z tego wpływu na tłum. Dzieje się tak dlatego, że metodą ciągłego powtarzania dany pogląd wrasta głęboko w te sfery nieświadomości, w których powstają motywy naszego postępowania. Po pewnym czasie zaczynamy wierzyć w ustawicznie słyszane zdanie, bez względu na to, czy wypowiedział je człowiek światły czy głupi. W tym też leży źródło wielkiej potęgi ogłoszeń w dziennikach.
Wykazałem, że tłum nie rozumuje, że idee przyjmuje albo odrzuca bez dyskusji i wątpliwości, że sugestia opanowuje całą jego umysłowość i może się zamienić w czyn. Wykazałem też, że tłum odpowiednio poprowadzony potrafi oddać swe życie za ideały, które nie sam sobie wytworzył, ale zostały mu podsunięte. Mówiłem też o tym, że uczucia tłumu są gwałtowne i krańcowe, że sympatia przeradza się w uwielbienie, a antypatia w nienawiść. Na podstawie tych ogólnych wskazówek możemy bez wielkiego trudu przewidzieć, jakie będą przekonania tłumu.Gustav Le Bon
Badanie przekonań tłumu wykazało nam, że we wszystkich epokach, czy to fanatyzmu religijnego, czy wielkich przewrotów politycznych, przybierają one pewną charakterystyczną formę, której treść najlepiej oddamy określeniem: uczucia religijne.
Psychologia tłumu
Do poczytania wydanie z 1899 roku:
Psychologia tłumu Gustaw Le Bon, przekład Zygmunta Poznańskiego.
A czy TY "wierzysz", że zostaniesz milionerem na forexie?
Psychologia, zachowanie tłumu na przykładach. Analiza pod kątem pracy Gustava Le Bona.Psychologa tłumów i zachowanie tłumów - jak się zachowuje?
Watch Styczeń 15, 2014, 11:14:39 pm
Jest jeszcze problem wiary w szkoleniowców, trenerów, coachów ( jak zwał tak zwał) forexowych. Czy naprawdę wierzycie że Ci trenerzy zarabiają miliony na foreksie i nie maja nic do roboty jak szkolić następnych milionerów foreksowych czyli Was? I że zamiast jak najszybciej zarabiać te miliony (wynająć ludzi do tego itd) tracą okazję i zajmują się sprzedażą dla Was e-booków, biuletynów i książek robią jakieś szkolenia na których dużo gadają, mają mnóstwo strategii na zarabianie ........ może im coś kiepsko wychodzi to inwestowanie?
Te ich firmy jakieś takie małe z kapitałem założycielskim 5000 zł. Czy chcielibyście mieć nauczyciela jazdy samochodem, co jeździł tylko po podwórku autem? Warren Buffett zarobił kilkadziesiąt mld$ i jakoś książek nie pisze i nie udziela naokoło wszystkim inwestorom rad, a miałby o czym pisać (póki co piszą o nim tylko inni autorzy). Jest takie przysłowie krowa, która dużo ryczy daje mało mleka.
Rysiu Styczeń 15, 2014, 11:49:55 pm
oj, jak ja długo wierzyłem, że się dorobię na FX. W sumie chyba dalej podświadomie w to wierze. Wyprowadził mnie z błędu dopiero zakup programu do testowania strategii na danych historycznych (backtesty). Wszystko chodzi tak jak MT4 tylko wybieramy sobie okres jaki nas interesuje i jedziemy. Rok można przelecieć w jeden dzień, sprawdzić wszystkie możliwe strategie. Dopiero to dało mi obraz jak przypadkowe są te wszystkie ruchy. Na realnym koncie czeka się godzinami na setup i tak dwa dni kilka pozycji zyskownych pod rząd i weekend rozmyślania jaki jestem super, później kilka dni wtop i szukanie gdzie się pomyliłem, "ach tak tutaj, no jasne, już więcej tego nie zrobię, teraz na pewno mi się uda". Myślę że cały problem właśnie w tym, że wszystko rozciągnięte jest w czasie, co wciąż pozwala mieć nadzieje, że da się to przewidzieć, jednak jak zasiądziesz w jeden dzień i zajmiesz np 200 pozycji (mieląc cały rok na testerze ) to widzisz jakie to daremne. Najśmieszniejsze, że testowałem sygnały, potem dla testu grałem przeciw tym sygnałom, dawałem TP 3 razy mniejsze od SL lub odwrotnie i za każdym razem równia pochyła. Dlatego teraz z wielkim zaangażowaniem szukam kogoś kto rzeczywiście się dorobił grając na tym rynku i znaleźć nie mogę.
Styczeń 17, 2014, 07:23:34 pm
Do przemyślenia:
Paradoks odwróconej strategii czyli forex do góry nogami nadal nie zarabia
W kasynie stawiasz na czerwone - przegrywasz, stawiasz na czarne - też przegrywasz. Przegrana nie jet zależna od zastosowanej strategii. Gdzie leży "trik"?
Watch Styczeń 18, 2014, 10:25:33 pm
Rysiu nie martw się bo:
Sukces nie jest dowodem mądrości, tak jak klęska nie jest dowodem głupoty (Zenon Komar Sztuka spekulacji)
Ale pamiętaj że:
W pokerze albo innej spekulacji, jeśli sytuacja wygląda źle, to jest źle. Czasami jest gorzej. Jest gorzej przynajmniej równie często, jak jest lepiej. Jeśli chcesz, możesz założyc, że jest lepiej. Stawianie na "lepiej", bez żadnych racjonalnych podstaw, jest optymizmem. Bezpieczniejszym kursem jest założyć, że jest źle. Dobry pokerzysta wie, co zrobi, jeśli nie dokupi dobrych kart - jest przygotowany rzucić karty. Nazywamy to konstruktywnym pesymizmem - znowu Komar.
Ta gra to gra w prawdopodobieństwo. Celem gry jest utrzymanie prawdopodobieństwa wygranej po stronie gracza - tak więc śmiało rzuć karty na stół jeśli widzisz z backtestów, że żadna z Twoich strategii nie ma przewagi - żaden wstyd.
Może zmień rynek z forexu na giełdowy - tam są nie tylko akcje, ale też i kontrakty na indeks. Albo zacznij grać systemem uznaniowym, ocennym (z ręki jak mówią) - ale uprzedzam, że to potwornie trudne, bo trzeba najpierw siebie wziąć za twarz (dyscyplina), to bardzo trudne.
Na końcu znowu Komar - Sukcesy które osiągniesz, muszą byc rezultatem Twoich wysiłków. Pomoc otrzymana od innych stanowi margines w całym działaniu i pracy jaka będziesz musiał wykonać - czyli te moje rady też mogą nie pomóc.....
Jak chodzi o mnie jeśli nie miałbym przewagi na rynku (wg mnie oczywiście), nie położyłbym nawet złotówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze moderowane