Skuteczność sytemu transakcyjnego jest jednym z kluczowych parametrów. Do osiągnięcia sukcesu na forexie potrzeba nam skutecznej strategii. Pytanie - jak bardzo skutecznej?
Prześledzimy to na prostym
przykładzie. Zakładamy, że przeciętnie osiągamy 20 pipsów zysku lub 20
pipsów straty. Spread przyjmujemy 2 pipsy. Po uwzględnieniu kosztów nasz
przeciętny zysk spadnie do 18 pipsów, a strata wzrośnie do 22 pipsów.
Jak skutecznej strategii potrzebujemy aby wyjść na zero?
Otrzymamy
wynik 55:100 (55*18=45*22). Musimy wygrać 55 razy na 100 aby wyjść na
zero. Przy podanych parametrach broker ma 10% (10/100) przewagi nad
nami. Czy to dużo? Wiele osób to zlekceważy, jeśli jednak uświadomimy
sobie, że w ruletce przewaga kasyna wynosi tylko 2,7% (1/37) to... forex
jest turbo ruletką.
Obliczenia możemy powtórzyć, powiedzmy dla
10 pipsów. Jak skutecznej strategii potrzebujemy aby wyjść na zero?
Zarabiamy 8, a tracimy 12 pipsów. Musimy wygrać 60 razy na 100
(60*8=40*12).
Dla 5 pipsów musimy wygrać już 70 razy na 100.
Trzeba mieć bardzo dużo wiary w siebie aby uwierzyć, że uda się nam
opracować tak skuteczną strategię i będzie ona działa z taką
skutecznością na realnym rachunku w dłuższym terminie. Taką strategię
posiada broker - strategię skalpowania graczy - zapewnia mu to spread -
zysk bez ryzyka. W internecie znajdziecie twierdzenia, że brokerzy "nie
lubią" skalperów, zanim w to uwierzycie pomyślcie czy przypadkiem nie
jest odwrotnie.
Nasza sytuacja ulegnie dalszemu pogorszeniu
jeśli wzrośnie spread - broker go zwiększy np. do 3 pipsów lub zagramy
na parze z większym spread'em. Natomiast przewagę brokera możemy
zmniejszyć szukając par walutowych o jak najniższych kosztach otwarcia
pozycji np. EUR/USD i skupiając się na większych ruchach. Z kolei
trzymanie pozycji dłużej w poszukiwaniu większych ruchów może narazić
nas na dodatkowe koszty w postaci asymetrycznego swap'u. Możemy temu
zaradzić grając tylko pozycje po stronie korzystnego dla nas swap'u lub
szukając instrumentów z symetrycznym swap'em - pozycja rolowana jest o
jednakową wartość na "+" i "-" oraz swap naliczany jest np. raz na 3
miesiące.
Skuteczność systemu, a wielkość rachunku
Z
zagadnieniem skuteczności systemu transakcyjnego/stylu gry powiązany
jest problem wielkości naszego rachunku, rozmiaru otwieranych pozycji i
akceptowanej straty. Mamy trzy parametry wzajemnie od siebie zależne. Na
czym to polega prześledzimy na prostym przykładzie.
Powiedzmy,
że mamy strategię wygrywającą 70 razy na 100. Zakładamy, że pojedynczy
zysk jest równy pojedynczej stracie. Przy takiej strategii musimy się
przygotować na 30 strat z rzędu. Jeśli przykładowo zużyjemy całą kasę na
30 poprzedzających stratnych zagrań ostatecznie przegramy mimo
posiadania niezwykle zyskownej strategii ponieważ wcześniej skończą nam
się pieniądze. Stąd posiadanie skutecznej strategii nie oznacza jeszcze
sukcesu. Rozmiar pozycji, wielkość możliwych strat musimy dobierać
zgodnie ze skutecznością naszego systemu/sposobu gry, inaczej w
przypadku przesadzenia z parametrami systemu przegramy.
Jeśli
nawet mamy to wszystko dokładnie wyliczone nadal mamy kłopot. Parametr
skuteczności naszej gry obliczany jest na podstawie danych
historycznych. W przyszłości może się zmienić, musimy pamiętać o
marginesie błędu i odpowiednio zaniżyć wyliczenia teoretyczne. Nie da
się precyzyjnie wyznaczyć granicy pomiędzy nadmiernym ryzykiem, a
przesadną ostrożnością.
Pewnie jeszcze większym problemem
będzie kontynuacja strategii - jaka seria strat skutecznie zniechęci nas
do jej dalszego stosowania? Ile strategii macie przetestowanych na
koncie real na więcej niż 100 zagraniach? Pewnie żadnej... tym samym nie
wiecie jak dużą pozycję możecie otworzyć, jaką stratę zaakceptować...
itd.
Seria 30 strat z rzędu? To niemożliwe!
Nie chodzi o to czy jest to możliwe czy nie. Nasza strategia wymieniona wyżej 70:100 może i mieć 50 strat z rzędu, a jednocześnie po 1000 zagrań mieć 700 zagrań dobrych i 300 złych. Nadal więc będzie doskonałą strategią 70:100, ale nas już nie będzie w grze.
O co chodzi? Chodzi o to, że większość osób nie przyjmie do wiadomości możliwości wystąpienia 30 strat z rzędu. Powiedzmy przyjmą, że może to być seria maksymalnie 15 strat z rzędu. Pozwoli im to grać 2x większymi stawkami przy pozostałych parametrach bez zmian. Zakładamy, że nasze zarządzanie pieniędzmi polega na dostosowaniu wielkości pozycji/straty do skuteczności naszej strategii w powiązaniu z rozmiarem rachunku. Dla strategii 70:100 dzielimy pieniądze na 31 części, w przypadku strategii 85:100 pieniądze dzielimy na 16 części co odpowiada mniej więcej 2x większej pozycji/stracie. W pierwszym przypadku zakładamy przetrwanie 30 strat z rzędu, w drugim przetrwanie 15 strat z rzędu. Po takich seriach strat nadal będziemy w stanie otworzyć pozycję.
Dla porównania:
Zarządzanie pieniędzmi - Asia Forex System
Ile razy częściej wystąpi 15 strat z rzędu niż 30 strat z rzędu? Czy będzie to 2x częściej? Niestety nie, będzie to częściej niż 2x. Krótko mówiąc ryzyko bankructwa rośnie szybciej niż stawka zakładu. Grając strategią 99:100 jeśli postawicie wszystko w pierwszym zakładzie może być po Was po pierwszym zleceniu. Grając strategią 70:100 z akceptacją 30 strat z rzędu np. w 40 roku gry możecie trafić na serię 31 strat i też będzie po Was. Ta prosta zależność powoduje, że o ile można znaleźć wielkich traderów o tyle ze świecą należy szukać wielkich traderów, którzy nie zbankrutowali.
O rzeczach rzadkich - przykład z forexowego życia
Nie chodzi o to czy jest to możliwe czy nie. Nasza strategia wymieniona wyżej 70:100 może i mieć 50 strat z rzędu, a jednocześnie po 1000 zagrań mieć 700 zagrań dobrych i 300 złych. Nadal więc będzie doskonałą strategią 70:100, ale nas już nie będzie w grze.
O co chodzi? Chodzi o to, że większość osób nie przyjmie do wiadomości możliwości wystąpienia 30 strat z rzędu. Powiedzmy przyjmą, że może to być seria maksymalnie 15 strat z rzędu. Pozwoli im to grać 2x większymi stawkami przy pozostałych parametrach bez zmian. Zakładamy, że nasze zarządzanie pieniędzmi polega na dostosowaniu wielkości pozycji/straty do skuteczności naszej strategii w powiązaniu z rozmiarem rachunku. Dla strategii 70:100 dzielimy pieniądze na 31 części, w przypadku strategii 85:100 pieniądze dzielimy na 16 części co odpowiada mniej więcej 2x większej pozycji/stracie. W pierwszym przypadku zakładamy przetrwanie 30 strat z rzędu, w drugim przetrwanie 15 strat z rzędu. Po takich seriach strat nadal będziemy w stanie otworzyć pozycję.
Dla porównania:
Zarządzanie pieniędzmi - Asia Forex System
Ile razy częściej wystąpi 15 strat z rzędu niż 30 strat z rzędu? Czy będzie to 2x częściej? Niestety nie, będzie to częściej niż 2x. Krótko mówiąc ryzyko bankructwa rośnie szybciej niż stawka zakładu. Grając strategią 99:100 jeśli postawicie wszystko w pierwszym zakładzie może być po Was po pierwszym zleceniu. Grając strategią 70:100 z akceptacją 30 strat z rzędu np. w 40 roku gry możecie trafić na serię 31 strat i też będzie po Was. Ta prosta zależność powoduje, że o ile można znaleźć wielkich traderów o tyle ze świecą należy szukać wielkich traderów, którzy nie zbankrutowali.
O rzeczach rzadkich - przykład z forexowego życia
Prawdopodobieństwo straty, a prawdopodobieństwo bankructwa
Sięgając
do czasów szkolnych prawdopodobieństwo wypadnięcia 2x z rzędu orła w
serii rzutów monetą wynosi 25%, dla serii 3x z rzędu prawdopodobieństwo
spadnie o połowę do 12,5% itd.
Wracając do naszego przykładu,
prawdopodobieństwo trafienia na serię 29 strat z rzędu będzie 2x większe
niż wypadnięcie serii 30 strat z rzędu. Stawka zakładu zmieni się z
1/31 na 1/30 czyli nie o 2x, ale wielokrotnie mniej. Prawdopodobieństwo
wystąpienia coraz krótszej serii strat rośnie znacznie szybciej niż
stawka zakładu. Wzrost stawki zakładu nie jest w stanie zrekompensować
wzrostu ryzyka. Pierwsze trafienie na serię strat zniweczy cały Wasz
wysiłek bez względu czy będziecie grać 5, 10 czy 30 lat - stracicie
wszystko. Doskonała strategia bez właściwego zarządzania pieniędzmi na
nic Wam się nie przyda. Zwiększanie nawet niewielkie ryzykowanej stawki
szybko może doprowadzić do katastrofy. Stawka zakładu zmienia się
liniowo, prawdopodobieństwo zmienia się geometrycznie.
Wracając
do naszego przykładu. Mamy doskonałą strategię o skuteczności 70:100.
Mimo tak dobrej strategii zaledwie 1/31 pieniędzy może pracować. W
przypadku lokaty bankowej pracuje 100% kapitału. Jeśli z lokaty mamy 5%
rocznie to odpowiada to zwrotowi 155% z naszej 1/31 kapitału - dopiero
wtedy zrównamy się z pozbawioną ryzyka lokatą bankową. Pokonanie lokaty
bankowej nie jest proste.
Skuteczność strategii pozostaje
powiązana z wielkością ryzykowanej stawki, ponoszonymi kosztami oraz z
możliwym do osiągnięcia zwrotem. Te proste matematyczne przełożenia,
niezależne od grających powodują, że nie mogą istnieć cudowne strategie,
co najwyżej mogą istnieć strategie cudownie ryzykowne, reszta to
ściema...
Procent składany czyli składanie (pochwała) ludzkiej głupoty - Lof der zotheid
W powyższych rozważaniach można się przyczepić do tego, że rozkład stóp zwrotu na rynku finansowych nie jest dokładnie losowy, a więc przejście nie będzie dokładnie takie jak przy rzucie rzetelną monetą. Jednym z najbardziej znanych odchyleń z punktu widzenia ryzyka są tzw. "grube ogony" - dane odstające. Co to oznacza ? Wariancja przestaje być skończona. Ryzyko jest więc większe - rynki finansowe mogą wchodzić w stany, w których odchylenie standardowe staje się niepoliczalne - ryzyko ucieka wręcz do nieskończoności.
Skuteczność, a skuteczność finansowa
W
rozważaniach powyżej na temat skuteczności systemu transakcyjnego była
przyjęta symetria pomiędzy stratą i zyskiem, przykładowo albo zawsze był
zysk 20 pipsów, albo strata 20 pipsów. Różnicowanie polegało jedynie na
uwzględnieniu kosztów uczestnictwa w grze, np. 2 pipsy stąd zysk
wynosił 18, a strata 22 pipsy. Również prawdopodobieństwo było z góry
określone np. 70:100. Krótko mówiąc był to model jak przy ruletce: zbiór
znanych z góry prawdopodobieństw i osiąganych wyników zależnych od
mnożnika stawki.
Na rzeczywistym rynku FX nie będzie zawsze tak
prosto jak przy stole do ruletki. Na rzeczywistym rynku
prawdopodobieństwo zdarzeń i możliwe stawki wypłat będą zmienne - dzięki
temu "inwestorzy" mają wrażenie, że uczestniczą w grze zorganizowanej w
inny sposób niż ruletka.
Przykład
Nasza strategia może 99:100 zarobić 1 dolara i 1:100 stracić 100 dolarów, więc jaka jest jej skuteczność ? Z perspektywy rzutu monetą skuteczność
wynosi 99:100. Niestety od strony finansowej nie wygląda to już tak
różowo: 99 zarobionych i 100 straconych dolarów - do bani, skuteczność
finansowa poniżej 50:50. Z tej subtelnej różnicy zdają sobie sprawę
internetowi sprzedawcy "cudownych systemów": usunięcie najgorszych
wyników lub odpowiedni dobór historycznego okresu powoduje
"wygenerowanie" super skutecznej strategii. Oczywiście w realnym świecie
nie mogą istnieć strategie o skuteczności finansowej 70:100 lub
większej. Gdyby istniały już dawno by wyciągnęły wszystkie pieniądze z
rynku niczym czarna dziura.
W praktyce interesuje nas co prawda
ile razy strategia wygrywa, a ile razy przegrywa, ale najbardziej
interesuje nas ile strategia zarabia, a ile traci. Dopiero obliczona na
tej podstawie skuteczność finansowa może służyć do zarządzania pozycją. Z
tej perspektywy bardzo wygodnym narzędziem jest korzystanie ze
statystyk np. jak w mojej stopce. Oczywiście tak gromadzony materiał
będzie wartościowy jeśli będzie zawierał sporo "obserwacji" i będzie
"ciągły" - ciągłe zakładanie nowych statystyk to zwykle przyznanie się
do porażki i uzasadnienie dla ryzykowania większych stawek niż wynika z
naszej historycznej skuteczność - uciekanie od prawdy. Serwis z którego
korzystam pozwala uczynić statystyki prywatnymi - nie będą widoczne dla
innych osób.
Skuteczność finansową wyliczymy w prosty sposób.
Wystarczy dodać pieniądze stracone i zarobione do siebie oraz policzyć
jaki % w całości stanowią pieniądze zarobione.
Uściślenie pojęć
Dla porównania:
Niestety w praktyce spotkacie się, że wiele pojęć jest często różnie rozumiana - interpretowana przez autorów i nie zawsze do końca wiadomo co autor chce wyrazić używając takiego, a nie innego pojęcia. Patrząc po internecie to już jest zupełny marketingowy kogel-mogel. Ktoś coś palnie i potem to leci przez internet powtarzane bez zastanowienia na dziesiątkach stron np., że forex to giełda. Czasem wygląda to jak zabawa w głuchy telefon. Krótko mówiąc nie ma jednolitego nazewnictwa. Również "poważna" literatura nie jest od tego wolna. Czytając pamiętajcie sprawdzać co przez dany termin autor rozumie bo może to nie być to samo co wyczytaliście u innego autora.
W odniesieniu do tego co wyżej ja to sobie porządkuję tak:
- trafność - rozumiana jako ile zyskownych zleceń system realizuje na sto zleceń np. 55 zyskownych na każde 100 wykonanych
- skuteczność - rozumiana jako ile system przeciętnie zarabia, a ile traci na zlecenie np. przeciętnie system zarabia 3% w zyskownym ruchu, a traci 10 % w stratnym ruchu
Oczywiście moje teksty też nie są wolne od
niejednoznacznego używania terminów. Przykładowo w tekście powyżej
używam wymiennie pojęć system i strategia, ale czy to to samo ? O tym
może przy innej okazji.
Chyba
najczęściej powtarzanym - na zasadach głuchego telefonu - zaleceniem w
tym temacie jest aby Wasza strategia miała "RR" (risk/reward) powyżej
1:1, najlepiej 1:2 albo więcej (w praktyce stosuje się zapis odwrotny
2:1). Czyli przykładowo aby w zyskownym zleceniu brała 20 pipsów (TP), a
w stratnym traciła 10 pipsów (SL). Niby genialnie proste. Problem w
tym, że przy niskiej trafności i tak nie zarobicie. Co z tego, że od
czasu do czasu wpadnie Wam 20 pipsów jak stale będziecie zaliczać po 10
pipsów straty. Z kolei przy niskiej skuteczności - poniżej 1:1, a
wysokiej trafności i tak możecie zarobić. Co z tego, że czasem
zaliczycie większą stratę jak nadrobicie to większą częstotliwością
mniejszych zysków. Czyli ten sam efekt finansowy można uzyskać na wiele
sposobów - przy różnych zestawieniach trafności i skuteczności. Dopiero
połączenie trafności i skuteczności decyduje o wyniku ekonomicznym.
Przykładowo strategia o "RR" 2:1 może być równie profitowa jak strategia
o "RR" 1:2.
Niestety na tak bezmyślne rozumienie "RR" jak wyżej
natraficie zwykle w internecie, literaturze i na szkoleniach. Wciskają
Wam jakieś kocopoły bo sami nic z tego nie rozumieją tylko "klepią". Pomyślcie jak by musiał wyglądać sensowny matematycznie "RR".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze moderowane