niedziela, 14 lutego 2021

# Inwestor profesjonalny. Czy Wasz guru ma status inwestora profesjonalnego?

Inwestor profesjonalny. Czy Wasz guru ma status inwestora profesjonalnego?

Cienki Bolek czy inwestor profesjonalny?

Ze strony jednego z biur maklerskich:

Zgodnie z wymogami regulacyjnymi, Klientowi Banku, który dokonuje lub zamierza dokonywać transakcji na instrumentach finansowych oraz korzystać z usług inwestycyjnych, przyznawana jest jedna z trzech następujących kategorii Klienta według zasad MiFID:
  • Klient Detaliczny, któremu przysługuje najwyższy poziom ochrony ze strony Banku,
  • Klient Profesjonalny, któremu przysługuje poziom ochrony niższy niż w przypadku Klienta Detalicznego, albowiem zgodnie z MiFID Bank zakłada, że Klient Profesjonalny posiada odpowiedni poziom wiedzy i doświadczenia pozwalający na prawidłową ocenę ryzyka związanego z dokonywanymi decyzjami inwestycyjnymi,
  • Uprawniony Kontrahent, któremu przysługuje najniższy poziom ochrony ze strony Banku, albowiem zgodnie z MiFID Bank zakłada, że Uprawniony Kontrahent posiada rozległą wiedzę na temat działania rynków instrumentów finansowych.

Ze strony jednego z brokerów:

W celu uzyskania statusu Klienta Profesjonalnego należy spełniać przynajmniej dwa z trzech następujących warunków:
  • Należy zawrzeć transakcje na odpowiednim rynku, ze średnią częstotliwością co najmniej 10 transakcji na kwartał w ciągu czterech ostatnich zamkniętych kwartałów, dla których każdorazowo wymagana (nominalna) wartość wynosiła 50.000 euro,
  • Należy posiadać portfel instrumentów finansowych, łącznie ze środkami pieniężnymi wchodzącymi w jego skład o równowartości co najmniej wyrażonej w złotych kwoty 500 000 euro,
  • Należy posiadać doświadczenia w sektorze finansowym przez co najmniej rok na stanowisku, które wymaga wiedzy zawodowej dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych lub usług maklerskich.

Kto to wymyślił?

Dyrektywa w sprawie rynków instrumentów finansowych (ang. Markets in Financial Instruments Directive, MiFID) – obowiązujące od 30 kwietnia 2004 prawo dotyczące 30 państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (27 członków Unii Europejskiej oraz Liechtenstein, Norwegia, Islandia), którego główne cele ustanowienia to zwiększenie i regulacja konkurencji rynkowej oraz ochrony klientów na europejskich rynkach finansowych usług inwestycyjnych.

Dyrektywa Unii Europejskiej 2004/39/EC MIFiD została uchwalona w roku 2004 zastępując Dyrektywę o Usługach Inwestycyjnych z roku 1993.

Wytyczne MiFID obejmują wszystkie banki, brokerów, giełdy, doradców inwestycyjnych i większość instytucji świadczących usługi finansowe na rynku kapitałowym.

Instrumenty finansowe, do których mają zastosowanie przepisy MiFID to zbywalne papiery wartościowe (w tym akcje), instrumenty rynku pieniężnego, jednostki funduszy inwestycyjnych, walutowe kontrakty terminowe typu forward, walutowe transakcje opcyjne, umowy terminowe na stopę procentową oraz instrumenty pochodne dotyczące przenoszenia ryzyka kredytowego.

Dyrektywa MiFID została uchylona w 2014 r. przez Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz zmieniająca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywę 2011/61/UE - czyli tzw. Dyrektywę MIFID II.

MIFID II na stronach angielskiej Wikipedii.

MIFID II na stronach  ESMA (The European Securities and Markets Authority - Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych).

MIFID II to pakiet regulacyjny składający się z:

MiFID w polskiej wersji językowej na stronach unijnych

Co trzeba zapamiętać? 

Wystarczy jedno: klientowi detalicznemu przysługuje najwyższy poziom ochrony. Czy warto być "inwestorem profesjonalnym" zdecydujcie sami. Ja ignoruję wszelkie namowy na uzyskanie statusu "inwestora profesjonalnego". 

O co pytać swojego "guru"?

Przynajmniej o to czy posiada status "inwestora profesjonalnego" w tym, czy jego portfel ma równowartość co najmniej 500.000 euro. Bo jak nie ma ... to co? Chce z Waszych pieniędzy nazbierać na "profesjonalne depo"? Niech najpierw sam zarobi potem "uczy".

Czy 5000.000 euro to dużo? To jest naprawdę mała kwota. Uwierzcie mi to jest strasznie mała kwota. Tak niewielką kwotę potrafi bardzo szybko zarobić nie jeden "guru", a byli i tacy co zarabiali miliony w jeden dzień. Wystarczy rozejrzeć się po internecie. Pierwszy z brzegu przykład:

Z 50 do 300 dolarów czyli 500% dziennie
Jakie to proste. Wykładacie jedno euro na początkowe "depo" i przy 500% dziennego przyrostu zaledwie po ośmiu dniach już macie 1.679.616 euro. Trzy razy więcej niż potrzeba. Policzcie sami czy mam dobry kalkulator w telefonie. No banał. A przy tym skromność. Sami prowadzicie jakieś tanie zatruwające powietrze niemodne auto zamiast jeździć z kierowcą najnowszą elektryczną Teslą. Jak jeszcze "popracujecie" jeden dzień dłużej będzie Was stać na najdroższego konia.
O co jeszcze zapytać?:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze moderowane

Popularne posty