poniedziałek, 6 lutego 2012

# Dlaczego nie można zarobić na rynku forex? Zarobki mitem czy faktem?

Jak zarobić bez zysku?

No właśnie. Język detalicznego forexu przepojony jest pojęciami często dalekimi od rzeczywistego stanu rzeczy. Przykładowo: zwykle mówi się o "kupowaniu" lub "sprzedawaniu" walut, surowców indexów itd. tymczasem forexowy gracz niczego nie kupuje, niczego nie sprzedaje - jedynie stawia zakład o zmianę kursu. W nic nie "inwestuje" bo po drugiej stronie nic nie ma. Jak dobrze obstawi "wygrywa", jak źle "przegrywa". Proste jak końskie kopyta.


Mówi się też, że forex to nie hazard. Tymczasem gracz wystawiający jedynie zlewarowany "goły" zakład o zmianę kursu może łatwo stracić więcej niż postawił - twardy hazard. Jeżeli broker ustalił depozyt zabezpieczający na 1%, a Wy tracicie 2% to tak naprawdę tracicie więcej niż zostało postawione na początku w zakładzie. Wysysane są od Was pieniądze, które jeszcze nie leżą "na stole" - wolne środki z rachunku. Genialne. Opracowano 1000ce strategii gry, ale żadna nie gwarantuje sukcesu. Czy przewidzenie wyników gonitwy jest trudniejsze od przewidzenia zmiany kursu?


Wyjaśnienie dlaczego na forexowej spekulacji nie można zarobić jest zaszyte w tym wpisie:
Forex - gra o ujemnej sumie wygranych czy piramida finansowa?
To jest klucz do zrozumienia o co tak naprawdę chodzi.

Pomyślcie:
  • Skoro pula pieniędzy dostępnych w grze nie zwiększa się - jedynym źródłem pieniędzy jest "wpisowe" wnoszone przez graczy.
  • Skoro pula pieniędzy dostępnych w grze wręcz zmniejsza się bo po każdej "rączce" broker zatrzymuje dla siebie część forsy w postaci spread'u i innych kosztów - gra o ujemnej sumie wygranych.
  • Skoro gracze niczego nie produkują, nie wytwarzają to skąd może brać się zysk?
     
No właśnie. Na Forexie nie ma zysku. Jest tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni tych samych pieniędzy i to coraz mniejszych bo następuje odpływ środków do brokera. Jeden "cwaniak" ogrywa innego "cwaniaka" ku uciesze brokera - gdzie dwóch się bije tam 3 korzysta. Łatwo to sobie wyobrazić jeśli pomyślicie, że wszyscy ludzie porzucili swoje zajęcia i nic nie robią tylko klepią w forexowe internetowe platformy. No nic by nie było. Im więcej osób bezproduktywnie wali w forexowe platformy tym w sumie gorzej dla reszty ludzi. Nie ma czym się dzielić bo nic nie jest wytwarzane.

Jak zarobić na forexie:

Aby rynek detalicznego forexu istniał ciągle i ciągle muszą następować coraz to nowe dopłaty do kont już istniejących lub/i napływ nowych graczy ze świeżą kasą. Skoro forexowe PKB się nie zwiększa - nie ma czego dzielić, jedyną drogą do pieniędzy na tym rynku jest albo szczęście w typowaniu zmiany kursu albo zrobienie w konia, oszukanie innej osoby.


Paradoks prowizji

Cała branża finansowa - nie tylko forexowa - chwali się jak to dobrze potrafi pomnażać Wasze pieniądze. Dlaczego nie utrzymują się jedynie z prowizji od Waszych zysków? Boją się bankructwa? Dlaczego pobierają opłaty niezależnie czy zarabiacie czy tracicie?

... nie będzie niczego... (a będzie Forex)
Grupa Operacyjna & Kononowicz Full Version

Próba odpowiedzi

W zasadzie sprawa została wyjaśniona. Jak w każdym szanującym się hazardzie większość przegrywa:

Jest to zabawa jak w rosyjskiej ruletce tyle tylko, że z nabojami w 5 komorach zamiast jednej. Dla porównania można przejrzeć rachunki rzeczywiste powyżej 3 lat:
Profil klientów pewnego brokera Forex

A miało być tak pięknie:
Forex! To słowo pojawia się coraz częściej wśród polskich inwestorów. Zarówno wśród tych dużych,  jak również wśród tych mniejszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z  tym rynkiem. Dlaczego? Ponieważ Forex to rynek o niesamowitych możliwościach.  Jeśli nie boisz się ryzyka - poznaj go i zacznij zarabiać naprawdę duże pieniądze...
... jachty, wille, samochody... a w praktyce - poznaj go i zacznij tracić naprawdę duże  pieniądze...

Piramida finansowa

Dla porównania hasło "Piramida finansowa" z Wikipedii:

Piramida finansowa lub Schemat Ponziego (nazwana tak od Charlesa Ponziego; określana także jako sprzedaż lawinowa) - struktura finansowa, wzorowana na marketingu wielopoziomowym i często z nim mylona.
Piramida finansowa ma pozornie identyczną strukturę co piramida sprzedaży. Zyski węzła nie pochodzą jednak ze sprzedaży towarów lub usług, a praktycznie w całości z wpłat wnoszonych przez nowych członków struktury, pozyskanych przez węzeł i węzły potomne. Na piramidzie finansowej zyskują tylko osoby, które znajdują się u jej szczytu i wystarczająco wcześnie do niej dołączyły. Olbrzymia większość uczestników piramidy na niej traci.
W większości krajów świata, w tym w większości krajów Unii Europejskiej, sprzedaż lawinowa jest nielegalna.

Wypisz wymaluj pasuje do detalicznego forexu. Nie kupicie na nim żadnej waluty, sztabki złota czy beczki ropy. Nic nie jest kupowane, nic nie jest sprzedawane. Czyste obstawianie przyszłych kursów. Zyski pochodzą jedynie z wpłat uczestników.  Zupełnie jak w kasynie?

Fikcja kontra rzeczywistość:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze moderowane

Popularne posty